Energetyka tradycyjna
  Energ. niekonwencjonalna
  Informatyka w energetyce
  Kraj w skrócie
   Świat w skrócie
REDAKCJA     PRENUMERATA     REKLAMA     WSPÓŁPRACA     ARCHIWUM

    SZUKAJ
   
    w powyższe pole
    wpisz szukane słowo


 Aktualności

 

Informacje Numery Numer 10/2007

Zagranica


Prezes E.ON Wulf Bernotat stwierdził w Berlinie, że jego grupa będzie obserwować prywatyzację energetyki w Rosji. Niemiecki gigant energetyczny ma 60 mld euro rezerw na zakupy. Wygrał przetarg na 47 proc. udziałów w hurtowym dostawcy elektryczności OGK-4, wkrótce złoży ofertę na następne 23 proc. Łącznie zainwestuje 4,1 mld euro i dodatkowo 500 mln, jeśli wszyscy akcjonariusze odstąpią mu swe papiery. Monopolista JES zdecydował się sprzedać Niemcom pakiet kontrolny w OGK-4.

Włoska firma Saipem będzie odpowiedzialna za ułożenie morskiego odcinka gazociągu północnego. Rosyjsko-niemiecka spółka Nord Stream, która jest projektantem oraz przyszłym operatorem rurociągu, podała, że strony podpisały list intencyjny w sprawie budowy rury w latach 2009-12. Jak podał „Puls Biznesu" warunki finansowe porozumienia nie są znane. Nieoficjalnie wartość umowy szacuje się na 1,9 mld EUR. O kontrakt zabiegały też norweska Acergy i amerykańska Allsea. Włoska firma specjalizuje się w budowie rurociągów naftowych i gazowych. Współpracowała z Gazpromem, rosyjskim gigantem energetycznym, przy układaniu 38-kilometrowej magistrali „Blue Stream” przez Morze Czarne do Turcji. Głównym udziałowcem Saipem (43 proc.) jest włoski koncern energetyczny Eni.

Austriacki minister gospodarki Martin Bartenstein podczas spotkania ze swoim kazachskim odpowiednikiem Sauatem Minbąjewem zadeklarował gotowość zintensyfikowania współpracy obu krajów w sektorze energetycznym. Kontrolowany przez Wiedeń koncern paliwowy OMV liczy m.in. na udział w eksploracji nowych złóż ropy i gazu w tym kraju, także we współpracy z miejscowym KazMunaiGazem. OMV jest już obecny w tym kraju, m.in. za pośrednictwem rumuńskiej firmy Petrom, w której Austriacy mają 51 proc. udziałów.

Russnieft, rosyjski koncern naftowy ma nowego szefa, który zastąpił przedsiębiorcę Michaiła Gucerijewa ukrywającego się poza Rosją przed aresztowaniem. Jak ocenia „Gazeta Wyborcza" powołująca się na rosyjską prasę, zmiana szefa to kolejny krok w przejmowaniu firmy przez oligarchę zaprzyjaźnionego z Putinem. Nowym szefem rady dyrektorów Russnieftu został znany menedżer Aleksander Korsik. Do 1995 r. przez 15 lat pracował w dyplomacji ZSRR i Rosji, a od 1997 r. w koncernie naftowym Sibnieft, kontrolowanym przez Romana Abramowicza. Dotychczasowego szefa Russnieftu Rosja od miesiąca ściga międzynarodowym listem gończym. Michaił Gucerijew jest oskarżony o nadużycia podatkowe i grozi mu areszt, bo w sierpniu uciekł z Rosji, łamiąc zakaz opuszczania kraju. Przed wyjazdem oskarżył władze, że rozpętały nagonkę na Russnieft, aby zmusić go do oddania firmy. Śledczy z MSW zarzucali firmie i jej spółkom gigantyczne nadużycia podatkowe. Takie zarzuty pozwoliły Kremlowi znacjonalizować już koncern Jukos Michaiła Chodorkowskiego. Gucerijew założył Russnieft w 2002 r. Przejmując złoża od innych koncernów, w ciągu pięciu lat przekształcił go w siódmy koncern naftowy w Rosji. Firma wydobywa rocznie 17 mln ton ropy, ma dwie rafinerie i złoża 630 mln ton ropy - co wystarczyłoby na zaspokojenie potrzeb Polski przez 30 lat. O przejęcie Russnieftu zabiegają firmy zaprzyjaźnionego z prezydentem Putinem miliardera Olega Deripaski. Według dziennika "Kommiersant", Korsik właśnie od Deripaski dostał propozycję kierowania Russnieftem i przygotowania firmy dla nowego właściciela.

^

Orlen rozpoczyna remont rafinerii w Możejkach. Do przeprowadzenia prac płocki koncern musiał zatrudnić blisko 4,5 tys. osób; około trzech tysięcy przyjedzie z Polski. Koszt modernizacji wyniesie około 28 mln dol. W tym czasie produkcja w rafinerii zostanie wstrzymana. Remont nie powinien być jednak odczuwalny dla rynku, gdyż Możejki już wcześniej zgromadziły duże zapasy produktów, tak by klienci nie odczuli w tym czasie braków w dostawach paliw. Zdaniem przedstawicieli płockiego koncernu, skala zaplanowanych prac ma być dwuipółkrotnie większa od poprzedniego remontu w 2003 roku. - Rafineria wystartuje po remoncie w zupełnie innej kondycji - przekonuje Krystian Pater, członek zarządu Orlenu ds. produkcji. Jego zdaniem w Możejkach ma być wymieniona większość urządzeń. Dzięki tym zabiegom zwiększy się oferta produktowa spółki. Remont nie kończy inwestycji Orlenu w Możejki. Jest dopiero pierwszym etapem wartego 1,6 mld dol. i zakrojonego na 6 lat programu mającego podnieść zyski rafinerii do poziomu 760 mln dol. w roku 2012. W drugim etapie rafineria ma poprawić efektywność m.in. poprzez zmniejszenie kosztów produkcji i poprawę marży. W etapie trzecim Możejki muszą przystosować się do unijnych wymagań jakościowych, w tym mniejszej emisji siarki.

^

19 września litewski sąd wydał orzeczenie w sprawie obowiązkowego wykupu akcji AB Mazeikiu Nafta.

Litewski sąd wydał orzeczenie, na podstawie którego prawa własności do akcji AB Mazeikiu Nafta będących w posiadaniu mniejszościowych akcjonariuszy, innych niż rząd Republiki Litewskiej, zostaną przeniesione na PKN ORLEN po cenie 10,25 litów za jedną akcję. Po wykonaniu orzeczenia sądu litewskiego PKN Orlen i Rząd Republiki Litewskiej staną się jedynymi akcjonariuszami w spółce AB Mazeikiu Nafta. Giełda Litewska przychyliła się do wniosku AB Mazeikiu Nafta o wstrzymanie obrotu giełdowego akcjami rafinerii, co umożliwi sprawne wdrożenie decyzji sądu.
Zasady współdziałania PKN ORLEN oraz rządu Litwy reguluje umowa zawarta w dniu 25 stycznia 2007 roku. W pierwszym etapie procesu, który trwał do dnia 21 maja 2007 roku akcjonariusze Możejek mieli prawo, w wybranym przez siebie terminie, zawierać z PKN ORLEN umowy sprzedaży posiadanych przez siebie akcji Możejek za pośrednictwem litewskiego biura maklerskiego SEB Vilniaus Bankas. Cena oferowana za jedną akcję wynosiła 10,25 litów. Ponieważ pierwszy etap procesu nie doprowadził do wykupienia wszystkich akcji od mniejszościowych akcjonariuszy, PKN ORLEN, zgodnie z zasadami obowiązkowego wykupu akcji według prawa litewskiego, wystąpił do sądu na Litwie o wydanie orzeczenia, na podstawie którego wszystkie akcje będące w posiadaniu mniejszościowych akcjonariuszy, innych niż rząd Litwy, staną się własnością PKN ORLEN, za cenę 10,25 litów za jedną akcję.

^

Brytyjsko-holenderski Shell będzie współpracować z koncernem Tatnieft przy eksploatacji złóż ropy naftowej w Tatarstanie. „Gazeta Wyborcza" informuje, że pod ziemią znajdują się gigantycznie pokłady "czarnego złota".

W rywalizacji o współpracę z Tatnieft Shell pokonał największe amerykańskie koncerny naftowe ExxonMobil, Chevron i ConocoPhillips oraz hiszpański Repsol. Gra szła o wysoką stawkę, bo w Tatarstanie znajdują się ogromne złoża ropy naftowej. Szacuje się je na 1,5 do 7 mld ton ropy naftowej, podczas gdy całe rezerwy ropy w Rosji wynoszą niespełna 11 mld ton ropy.Do niedawna tatarskie złoża nie budziły jednak specjalnego zainteresowania, bo są to zasoby ciężkiej ropy, których eksploatacja wymaga specjalnych, kosztownych technologii. Ale teraz ceny ropy na świecie biją rekordy, a rząd Rosji postanowił przyznać ulgi podatkowe dla firm inwestujących w zasoby ciężkiej ropy, a na fiskalnych przywilejach najwięcej zyska Tatnieft. Tatarski koncern podpisał już dwa tygodnie temu porozumienie z amerykańskim koncernem inżynieryjnym Fluor, który za 5 mld dol. ma w ciągu dwóch lat zbudować w Niżniekamsku nad Wołgą rafinerię do produkcji paliw z ciężkiej ropy i zakład odsiarczania surowca z tatarskich złóż.

^

Koncern Kuwait Petroleum, który wraz holendersko-brytyjską firmą paliwową Shell miał budować rafinerię ropy naftowej w Guandgdong w Chinach, stara się wykluczyć partnera z projektu. Przyczyną zmiany stanowiska kuwejckiej firmy jest podobno sprzeciw władz chińskich wobec udziału zachodniego koncernu w inwestycji na terenie Państwa Środka. Szacunkowy koszt projektu to 5 mld dol.

^

Norweski koncern Statoil zostanie nowym właścicielem samoobsługowych stacji JET w krajach skandynawskich. Jeżeli Komisja Europejska zatwierdzi transakcję, której wartości nie ujawniono, Statoil zyska w sumie 274 stacje (najwięcej - 163 - w Szwecji). Amerykanie wycofują się z paliwowego rynku detalicznego w Europie. Dotychczas jednak wydawało się, że nabywcą wszystkich zostanie rosyjski Łukoil. Conoco Phillips jest inwestorem w rosyjskim koncernie (ma około 20 proc. akcji).

^

Austriacki potentat paliwowy OMV, niezrażony oporem Węgrów, zaproponował 20 mld dolarów za przejęcie koncernu MOL. Zarząd węgierskiej firmy uznał je za próbę wrogiego i od razu odrzucił ofertę. Szefów MOL nie przekonały zapewnienia zarządu OMV, że połączenie obu firm stanowi unikalną, strategiczną szansę na stworzenie jednej z wiodących europejskich firm paliwowo-gazowych. Austriacy liczą jednak na atrakcyjność swej oferty - zaproponowali po 32 tys. forintów (180,5 dolara) za każdą akcję MOL, czyli o prawie 19 proc. więcej niż kosztowały na zamknięciu aktualnych notowań giełdowych. Austriacy wciąż przekonują, że fuzja przyniosłaby wiele korzyści obu firmom, m.in. dzięki współpracy przy wydobyciu ropy i gazu za granicą. Po raz pierwszy podali, że oszczędności będące efektem połączenia, sięgną 400 mln euro rocznie. Wskazują też na poprawę bezpieczeństwa energetycznego w regionie (zaopatrzenie w ropę i gaz).

Jak powiedział Wiktor Czernomyrdin, były premier Rosji i obecny ambasador tego kraju w Kijowie, cena, jaką Ukraina będzie musiała płacić za rosyjski gaz, będzie zależna od składu przyszłego rządu po nadchodzących wyborach parlamentarnych. Czernomyrdin powiedział dziennikarzom że "wszystko zależy od tego, kto przyjdzie do rządu, jak będą szły negocjacje". Ukraińskie władze twierdziły wcześniej, że Rosja planuje podwyżkę cen gazu o 7-10 proc.

Turkmenistan chce podnieść od 1 stycznia 2008 r. cenę gazu dostarczanego rosyjskiemu koncernowi gazowemu Gazprom o 50 proc. - ze 100 do 150 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Według prezesa spółki Energogaz - Romana Macujewa, swoje żądania Aszchabad uzasadnia tym, że Gazprom sam zamierza podnieść ceny surowca dla Litwy, Łotwy, Estonii, Węgier i Białorusi.

Akcjonariusze hiszpańskiej Endesy zatwierdzili zmianę jej statutu ograniczając do maksimum 10-proc. pakiet z prawem głosu. Te zmiany pozwolą na przejęcie Endesy przez hiszpańską Accionę i włoski ENEL. Wartość transakcji wynosi 42,5 mld euro. Batalia o Endesę trwała dwa lata, bo rząd w Madrycie nie chciał, by kupili ją Niemcy z E.ON.

Ministerstwo spraw zagranicznych Estonii wręczyło Nord Stream, przyszłemu operatorowi gazociągu północnego, oficjalną odmowę w sprawie badań podmorskich. Rosyjsko-niemiecka spółka chciała, aby część rurociągu przebiegała w estońskiej strefie ekonomicznej. Tallin obawia się, że Rosja mogłaby objąć nad nią kontrolę.




Armenia zdecydowała, że nadal będzie eksploatować elektrownię atomową w okolicach stolicy kraju Erewania, mimo że Unia Europejska była gotowa zapłacić za jej zamknięcie – podał serwis internetowy pb.pl. UE zaoferowała Armenii za zamknięcie elektrowni 200 mln EUR, ale tamtejszy rząd tłumaczy, że siłownia zaspokaja obecnie ok. 40 proc. potrzeb kraju i alternatywą dla niej byłaby budowa nowej elektrowni atomowej. Koszt takiej inwestycji szacowany jest na 2 mld EUR.

CEZ planuje budowę nowej elektrowni gazowej w północno-zachodnich Czechach. Elektrownia ma być zlokalizowana około 81 km od Pragi, a koszt jej budowy jest szacowany na kilka miliardów koron. Obecnie trwają prace badawcze oraz poszukiwania partnerów technologicznych i nie jest jeszcze znany termin rozpoczęcia jej budowy.

Konsorcjum Nord Stream nie dostało jeszcze zgody na ułożenie gazociągu bałtyckiego, ale już w październiku chce podpisać kontrakt na dostawę rur dla tej inwestycji. Komitet akcjonariuszy konsorcjum kierowany przez Gerharda Schroedera podjął decyzję, że 75% rur do pierwszej nitki gazociągu dostarczy niemiecka firma Europipe, a resztę rosyjski koncern metalurgiczny OMK. Europipe to spółka, w której równe udziały mają niemiecki koncern stalowy Saltzgitter Mannesmann oraz firm Dillinger Huette, która jest pośrednio kontrolowana przez luksemburski koncern metalurgiczny Arcelor, przejęty niedawno przez grupę Mittal Steel. Natomiast rosyjski OMK od dwóch lat dostarcza rury do gazociągów lądowych w Rosji, które z Syberii będą transportować gaz dla podmorskiej części Nord Stream.

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zadeklarował, że Francja jest gotowa pomóc wszystkim państwom, które chcą wykorzystać energię nuklearną w celach cywilnych.

Hiszpańska Endesa zleciła Siemensowi budowę za 470 mln euro dwóch elektrowni gazowo-parowych. Bloki o łącznej mocy 860 MW maja być zlokalizowane w Lotaryngii, w północno-wschodniej Francji. Obie siłownie ruszą w I półroczu 2010 r. i mają być eksploatowane przez 25 lat. Jednocześnie agencje informują, że niemieckiemu koncernowi nie udało się przejąć kontroli nad rosyjskim producentem generatorów Siłowyje Masziny. Akcje, które chcieli kupić, Holding Interros sprzedał firmie Highstat Ltd. należącej do magnata Aleksieja Mordaszowa.

Niemiecka grupa energetyczna E.ON chce ochrony państwa przed wrogimi ofertami kupna przez zagraniczne firmy państwowe. Szef niemieckiego giganta energetycznego Wulf Bernotat w wywiadzie dla "FTDeutschland" zwracała uwagę na działania konkurentów z Francji (EDF) i Rosji (Gazprom). - Jest niedopuszczalne, aby firmy korzystające na własnym rynku z ochrony państwa, robiły zakupy na wolnych rynkach, np. w Niemczech - dodał.

Jak informuje TV Biznes, rosyjski monopolista gazowy Gazprom i spółka energetyczna SUEK mogą utworzyć spółkę joint-venture, która połączyłaby zasoby energetyczne i węglowe obu firm. SUEK, największy producent węgla w Rosji oraz monopolista gazowy Gazprom podpisały wstępną umowę o połączeniu swoich zasobów energetycznych i węglowych w lutym. Powiadomiły wówczas, że transakcja zostanie zamknięta w pierwszej połowie 2007 r. Na jednym ze spotkań, firmy przedstawiły plan tworzenia spółki joint-venture, według którego lista aktywów mających znaleźć się w nowym podmiocie miała być gotowa już 1 kwietnia. Zgodnie z porozumieniem Gazprom wniesie do spółki 4,8 mld USD, z kolei SUEK prawie cały biznes, wart około 6,3 mld USD. Co ciekawe, kontrolę nad nowo powstałą firmą obejmie Gazprom z 50 proc. udziałów plus jedna akcja.
Połączeniu jednak mocno sprzeciwia się rosyjski Federalny Urząd Antymonopolowy. Podkreślał on wielokrotnie, że jest przeciwny powstaniu takiej spółki. Jeśli jednak do połączenia dojdzie, powstanie gigant na miarę światową. Nowy podmiot kontrolowałby nawet 75 proc. europejskiego sektora paliwowo-energetycznego. Gazprom i SUEK są głównymi dostawcami paliwa do elektrowni w Rosji. Nowa spółka poprzez dostawy kontrolowałaby 49 tys. MW ich mocy.


W Norwegii ruszyła produkcja skroplonego gazu LNG ze złóż Snoehvit, które są największym projektem produkcji LNG w Europie. Jest to jednocześnie pionierska inwestycja w eksploatację gigantycznych złóż gazu w Arktyce. Wybudowanie działających automatycznie, zdalnie sterowanych podwodnych kopalni gazu, oraz zakładów do skraplania surowca na wybrzeżu Norwegii i elektrowni dostarczającej energię do instalacji trwało pięć lat i kosztowało 10,4 mld dol. Ze złóż Snoehvit, przez 30 lat na rynek ma trafiać po 5,4 mld m sześc. skroplonego gazu. Dwie trzecie norweski koncern Statoil będzie eksportować do USA i Hiszpanii, resztę mogą kupować Francja i Wlk. Brytania. Pionierskie technologie eksploatacji arktycznych złóż bez szkód dla środowiska naturalnego Norwegowie są gotowi sprzedać Gazpromowi, który od lat przymierza się do eksploatacji arktycznych złóż gazu Sztokman.


Hiszpania naruszyła prawo narzucając warunki kupna grupy Endesa przez włoski ENEL i hiszpańską Accionę - stwierdziła Komisja Europejska. Madryt ma 30 dni na przedstawienie swych argumentów. Bruksela zatwierdziła 5 lipca fuzję o wartości 42,5 mld euro i uznała wtedy, że zgodnie z unijnym prawem jest jedynym organem mogącym orzekać w tej sprawie. Hiszpański urząd energetyki narzucił swe warunki dwukrotnie, 26 kwietnia i 4 lipca br.




Eksperci na Litwie mają spore wątpliwości, czy możliwa jest budowa nowej elektrowni atomowej do 2015 roku. Zdaniem dziennika "Verslo Żinios", także koszty budowy nowej elektrowni mogą być dużo wyższe w związku ze wzrostem cen materiałów budowlanych i urządzeń - napisała Gazeta Wyborcza. Mimo że litewska Narodowa Strategia Energetyczna zakłada, że nowa elektrownia atomowa w Ignalinie ma zostać budowana do 2015 roku, to zdaniem ekspertów będzie to możliwe najwcześniej w 2017-2020 roku. Niektórzy eksperci zaczynają mieć wręcz wątpliwości, czy nowa elektrownia w ogóle zostanie kiedykolwiek wybudowana.

CEZ zapowiedział, że wzrost cen energii dla odbiorców instytucjonalnych wyniesie w 2008 r. 14,4%, natomiast gospodarstwa domowe miałyby płacić za energię więcej o około 9-10 proc.

U wybrzeża Bałtyku w obwodzie leningradzkim, kosztem 6 miliardów dolarów ma powstać nowa rafineria koncernu Surgutnieftiegaz. Rafineria, ochrzczona jako Kiriszi-2, ma mieć zdolności przetwórcze 240 mln baryłek na dobę (12 mln ton ropy rocznie), co oznaczałoby, że całkowite moce przerobowe Surgutnieftiegazu zwiększą się o połowę. Ten czwarty co do wielkości rosyjski producent ropy naftowej chce zakończyć inwestycję przed 2011 r. Nie tylko Surgutnieftiegaz, ale też inne rosyjskie koncerny naftowe prowadzą wielomiliardowe inwestycje, żeby zwiększyć zdolności rafineryjne i poprawić jakość paliwa. Wolą sprzedawać gotowe produkty, niż eksportować czystą ropę, bo eksport jest obłożony coraz wyższymi cłami i podatkami.


   


 



Reklama:

Komfortowe apartamenty
"business class"
w centrum Krakowa.
www.fineapartment.pl




PRACA   PRENUMERATA   REKLAMA   WSPÓŁPRACA   ARCHIWUM

Copyright (C) Gigawat Energia 2002
projekt strony i wykonanie: NSS Integrator