Energetyka tradycyjna
  Energ. niekonwencjonalna
  Informatyka w energetyce
  Kraj w skrócie
   Świat w skrócie
REDAKCJA     PRENUMERATA     REKLAMA     WSPÓŁPRACA     ARCHIWUM

    SZUKAJ
   
    w powyższe pole
    wpisz szukane słowo


 Aktualności

 

Informacje Numery Numer 11/2002

Restrukturyzacja i prywatyzacja, ale o co chodzi? Wańka-wstańka.

Nie chciałbym być złym prorokiem, ale restrukturyzacja i prywatyzacja polskiej energetyki zaczyna mi przypominać historię wyboru strategicznego partnera dla żerańskiej fabryki samochodów osobowych, którą w połowie lat osiemdziesiątych nazwano - nie bez racji - Fabryką Samochodów Omawianych.

W rezultacie wybrano partnera najgorszego z możliwych, który „wziął” i zbankrutował... podczas gdy bracia Czesi, nie dość, że zachowali markę to produkują dzisiaj chętnie kupowane w całej Europie limuzyny.
Z polską energetyką może być tak samo... Dodatkowym nieszczęściem jest to, że podlega ona (energetyka) dwom resortom: Ministerstwu Gospodarki i Ministerstwu Skarbu. A wiadomo, gdzie dwóch Polaków, tam...
Podczas gdy zawiadujący polską gospodarką minister Jacek Piechota na program dla energetyki kazał nam czekać do końca października to trzymający w swoich rękach skarb polskiego państwa minister Wiesław Kaczmarek przedstawił szczegóły uzgodnionego rzekomo już programu podczas warszawskiej konferencji Power Bridge w pierwszej dekadzie miesiąca.

W zasadzie nic nowego

Ten program można by z powodzeniem skwitować cytatem z piosenki Grzegorza Turnaua: „tak naprawdę nie dzieje się nic”. Zmieniają się wizje, koncepcje, ciągle coś ktoś z kimś uzgadnia i omawia, a czas ucieka... Na usta ciśnie się cytat z klasyka polskiego kabaretu - Bohdana Smolenia: my tu gadu, gadu, a łopaty rdzewieją!
GZE i STOEN już sprzedaliśmy, G-8 usiłujemy sprzedać. Reszta spółek dystrybucyjnych będzie konsolidowana i prywatyzowana. Najbardziej zaawansowane są prace w grupie P –5. I znając Poznaniaków, zrobią to sprawnie i oszczędnie. Co do reszty będzie to różnie. Z tą tylko różnicą, iż pozostałe spółki dystrybucyjne zgrupowane zostaną nie w czterech jak się wcześniej mówiło, a w trzech grupach: wschodnia (L6), południowo-zachodnia (W5) i południowo-wschodnia (K7). Literki – choć tego głośno nie powiedziano, wskazują jądra koncentracji i stolice przyszłych firm: Lublin, Wrocław i Kraków. Dyskutowana jest nadal kwestia - i nie ma zgodności co do tego - czy spółki obrotu zostaną wydzielone i czy pozostaną rękach państwa? Nie wiadomo także, czy nowe mega-spółki będą miały strukturę koncernową czy holdingową. To niby szczegół, ale diabeł zawsze miesza w szczegółach.
Do tej pory w dystrybucji żyło się dostatnio i bezpiecznie więc nie ma się co łudzić, że firmy skonsolidują się same. Bez wyraźnego impulsu z zewnątrz nie stanie się nic. To właściciel musi określić, jak chce mieć poukładane w tym sklepie, a nie pytać personelu... A tymczasem rząd ciągle ma jakieś ważniejsze problemy, a to wybory jedne, a to drugie, za chwilę będzie referendum akcesyjne i niezręcznie będzie drażnić część elektoratu... Ostatnie wypadki w Sejmie zdają się dowodzić, iż każdy bardziej radykalny ruch może być przyczyną społecznych niepokojów, a nawet gabinetowego zamachu stanu. Dlatego też żaden minister nie jest gotowy poświęcać stanowiska wyłącznie dla idei i trudno mu się dziwić.

Co zrobić z Turowem?

Największy problem - jak się okazuje - jest z Turowem. Jeszcze niedawno mówiło się o przykładowej wręcz modelowej rehabilitacji zakładu energetycznego. O tym, iż produkcja energii elektrycznej z węgla brunatnego też może być ekologicznie czysta. Dzisiaj okazuje się, że produkcja jest wprawdzie czysta, ale prąd drogi... Nikt więc nie chce – jeśli nie musi - kupować drogiego prądu... I Turów, jak powiadają wtajemniczeni, pracuje na 60 procent możliwości ciągnąc za sobą wianuszek niekorzystnych relacji kosztów stałych do zmiennych.

BOT czy BOB II?

A wydawało się, że zaraz po utworzeniu PKE, Turów będzie drugim jądrem konsolidacji polskiej energetyki. Przyjęto jednak strukturę pionową najpierw proponując połączenie kopalni i elektrowni z najbliższymi terytorialnie zakładami energetycznymi. Później koncepcja ta rozrosła się i sięgnęła Elektrowni Opole i śląskich kopalni węgla kamiennego oraz energetyki cieplnej. Były to jakby inicjatywy oddolne akceptowane przez właściciela. Nagle rząd ustami swoich ministrów rzucił hasło BOT-u. Konsolidacji Bełchatowa Opola i Turowa.
W Bełchatowie, który produkuje najtańszą energię elektryczną w Europie zawrzało. Nikt nie chce drogiego wspólnika. Krzywili się też profesorowie twierdząc – nie bez racji – iż taka konfiguracja obniży wartość handlową Bełchatowa. I stawia pod znakiem zapytania możliwość samodzielnego dopięcia finansowania z rodzimych źródeł budowy Bełchatowa II. W odpowiedzi na to pojawiła się koncepcja BOB II czyli konsolidacji Bełchatowa z Opolem i przyszłej budowy Bełchatowa II. W tym stanie rzeczy Turów zostawał na lodzie...
Tak sprawy się miały jeszcze we wrześniu podczas obchodów 40-lecia Turowa, które - mimo wizyty premiera - upłynęły raczej w minorowych nastrojach. Aż tu nagle minister Kaczmarek ogłosił publicznie że... że rząd zamierza powołać do życia jednak BOT. Jest to zasadnicza zmiana frontu, albowiem do tej pory wyglądało na to, że BOT jest pomysłem Ministerstwa Gospodarki, a resort Skarbu woli BOB II i w ostateczności pionową konsolidacje Turowa z ościennymi zakładami energetycznymi.
- Jeśli skoordynujemy programy zarządów, przesuniemy pewne inwestycje i dodamy aspekt prywatyzacyjny, którego wcześniej nie było czyli przyspieszymy procedury prywatyzacyjne, to projekt BOT-u się zamyka – mówił Minister Kaczmarek na konferencji Power Bridge. Oznaczać to musi, że Resort Skarbu zgodził się na propozycję Resortu Gospodarki – powołania do życia BOT-u i odłożenia w czasie budowy Bełchatowa II. Nie będzie też rozważanej wcześniej integracji pionowej, na co szczególnie liczyli szefowie PKE.

BOT z W-5
PKE z K-7

- Nie zakładamy konsolidacji pionowej, realizowanej z pozycji administracyjnej - powiedział minister Kaczmarek, dodając jednak, że mimo wszystko nie rozumie jednak doktryny, która polskim spółkom miałaby zakazywać pionowego łączenia podczas gdy zagraniczne koncerny mogą integrować się w taki sposób. Sprawa konsolidacji wytwórców z dystrybucją jest według Ministra Skarbu, nieunikniona i proces ten, nawet jeśli nie dokonany administracyjnie, jest nieuchronny. Mógłby on nastąpić, jak proponują zwolennicy struktur pionowych, np. poprzez wystąpienie przez grupę spółek dystrybucyjnych z wnioskiem o połączenie z BOT lub z PKE. Rzecz wydaje się ciekawa choć kombinacji za wiele tu już nie pozostało do zrealizowania. Można więc pospekulować, iż BOT-owi pozostanie grupa dolnośląskich dystrybutorów (W-5), zaś PKE zadowolić się będzie musiał grupą krakowską (K-7). Co lepsze rodzynki z ciasta już wydłubano.

Jacek Balcewicz



 



Reklama:

Komfortowe apartamenty
"business class"
w centrum Krakowa.
www.fineapartment.pl




PRACA   PRENUMERATA   REKLAMA   WSPÓŁPRACA   ARCHIWUM

Copyright (C) Gigawat Energia 2002
projekt strony i wykonanie: NSS Integrator