Energetyka tradycyjna
  Energ. niekonwencjonalna
  Informatyka w energetyce
  Kraj w skrócie
   Świat w skrócie
REDAKCJA     PRENUMERATA     REKLAMA     WSPÓŁPRACA     ARCHIWUM

    SZUKAJ
   
    w powyższe pole
    wpisz szukane słowo


 Aktualności

 

Informacje Numery Numer 06/2007

Kraj


1,3 mld zł zamierza zainwestować w regionie słupskim w budowę farmy wiatrowej PS Wind Management, spółka z kapitałem amerykańsko-angielskim, która działa już w Wielkiej Brytanii, Grecji, Francji i Hiszpanii. Dzięki tym pieniądzom powstanie aż 180 turbin wiatrowych. Będą to produkty General Electric o łącznej mocy 240 megawatów. Turbiny zostaną ustawione na terenie gmin Słupsk i Ustka. Spółka nie ma jeszcze pozwoleń na budowę turbin. Ma natomiast zgodę na ich przyłączenie do stacji przetwornikowej w Wierzbięcinie.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE SA) zmienią nazwę na PGE i staną się spółką holdingową dla całej grupy. Według agencji Fitch restrukturyzacja poprawia pozycję finansową PSE poprzez wielkość otrzymanych od państwa aktywów wytwórczych i 8 regionalnych spółek dystrybucyjnych. Decyzja rządu podnosi wiarygodność kredytową PSE jako strony w kontraktach długoterminowych z 12 wytwórcami energii elektrycznej.

Zarząd Polskich Sieci Elektroenergetycznych liczy, że Skarb Państwa zgodzi się na emisję nowych akcji w ofercie publicznej Polskiej Grupy Energetycznej. Zgodnie z obecnymi planami, w 2008 roku na giełdę trafić ma do 35 proc. istniejących akcji PGE.

Rada Nadzorcza Elektrowni Kozienice powołała na stanowisko prezesa zarządu firmy Annę Łukaszewską-Trzeciakowską. RN powołała także dyrektora do spraw ekonomiczno-finansowych, którym został Mariusz Bukowiński. Nowo powołani członkowie zarządu zastąpili odwołanych w marcu i będą pełnić swoje funkcje do końca kadencji przewidzianej dla ich poprzedników, czyli przez najbliższy rok.

Do 2025 roku PSE SA mogą z własnych środków przeznaczyć na inwestycje około 56 mld zł, a także dodatkowe 60 mld zł, które mogą pochodzić z kredytów. Plany inwestycyjne zakładają miedzy innymi budowę elektrowni atomowej. Według spółki pierwszy blok o mocy 1600 MW powstanie w 2021 roku. Koszt tej inwestycji szacuje na 13-14 mld zł. Firma planuje też akwizycje zagraniczne. Interesują ją zwłaszcza kraje bałtyckie, Ukraina, Rumunia i Bułgaria, ale priorytetem będą inwestycje na krajowym rynku. Według szacunków PSE, w 2007 roku zysk netto PGE wyniesie 1-2 mld zł, a przychody około 18 mld zł.

Ministerstwo Skarbu poinformowało o odstąpieniu od prywatyzacji Elektrociepłowni Tychy. Ministerstwo chce aby 85% akcji EC Tychy zostało wniesione jako wkład niepieniężny do spółki Energetyka Południe w zamian za objęcie przez Skarb Państwa akcji nowej emisji w podwyższonym kapitale zakładowym tej spółki. Przypominamy, że bliska zakupu tyskiej Elektrociepłowni była Dalkia Polska, która 10 kwietnia 2007 r. podpisała z MSP projekt umowy sprzedaży 85% akcji EC Tychy.

PGNiG poinformowało, że jego partnerem do budowy podmorskiego gazociągu będzie duńska firma Energinet.dk. Ten rurociąg nazwany Baltic Pipe ma zapewnić PGNiG dostęp do rurociągu Skanled, łączącego kupione przez PGNiG norweskie złoża gazu ze Szwecją i Danią. Ten gazociąg to drugi obok terminala LNG pomysł rządu na dywersyfikację dostaw gazu. Spółka zapewnia, że Baltic Pipe będzie inwestycją rentowną, a cena gazu importowanego tą droga nie musi być wyższa od płaconej teraz rosyjskim dostawcom.

Polski oddział CEZ wypracował w I kwartale na czysto ponad 1,7 mld zł, o 25,1 proc. więcej niż przed rokiem. To efekt m.in. poszerzenia grupy. Od czerwca 2006 r. konsoliduje ona wyniki polskich elektrowni Elcho i Skawina.

PGE chce być gotowy do debiutu na GPW w 2008 r. Spółka liczy, że rząd podzieli się z nią wpływami z oferty. Spółka zapewnia, że zdąży przygotować się do debiutu.

Zakłady Azotowe Puławy, największy producent nawozów azotowych i jeden z czołowych na świecie producentów melaminy, niedawno ogłosiły strategię na lata 2007–17. O sukcesie zdecyduje zdobycie tańszego źródła surowców. Tym bardziej że Puławom depczą po piętach firmy ze Wschodu, mające dostęp do tanich surowców. Najważniejszy dla Puław jest gaz ziemny. Zużywają go rocznie już 900 mln m sześc. Spółka szuka więc tańszego gazu. _ Puławy chcą wspólnie z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) wyruszyć na Bliski Wschód, by tam zabiegać o dostęp do złóż gazu, a następnie budować przy nich instalacje produkcyjne. Spółka rozmawia też z PGNiG o podobnych przedsięwzięciach w Polsce, ale trwają również rozmowy z Bogdanką na temat budowy za 2 mld zł instalacji zgazowywania węgla, która mogłaby zaspokoić 10 proc. zapotrzebowania na gaz oraz pokryć całkowite zapotrzebowanie na energię - mówi Krzysztof Lewicki, prezes Puław.

Exatel - telekomunikacyjna spółka, w której PSE ma 95 proc udziałów, nie zostanie sprzedana, ponieważ PGE przygotowuje się do konkurowania na detalicznym rynku energii elektrycznej i - jak ujawnił prezes - Jacek Socha, Grupa opracowuje strategię sprzedaży obu produktów energii i usług telekomunikacyjnych - razem. Exatel mógłby świadczyć usługi nie tylko na rzecz macierzystego koncernu, ale w ogóle dla całej branży energetycznej, którą czeka rywalizacja o 9 mln klientów końcowych. Exatelem zainteresowany jest też Skarb Państwa, bo MSP rozważa połączenie kontrolowanych przez siebie firm telekomunikacyjnych m.in. Telekomunikacji Kolejowej i Telefonii Dialog.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo przyśpieszyło prace nad rurociągiem Baltic Pipe łączącym Polskę ze Skandynawią. Spółka zamierza podpisać umowę o budowie gazociągu jeszcze w tym roku. Chcielibyśmy, by gazociąg łączący Polskę ze Skandynawią został uruchomiony pod koniec 2009 roku - mówi GP Krzysztof Głogowski, prezes PGNiG. Zapowiadano, że gazociąg może być gotowy w 2011-2012 roku. Ta alternatywna droga importu gazu ziemnego może okazać się niezbędna już za trzy lata, kiedy wygasa jeden z kontraktów realizowanych przez rosyjskich dostawców. Według wstępnych szacunków koszt podmorskiego rurociągu o długości 200 km to 200-250 mln euro. PGNiG rozważa możliwość samodzielnego sfinansowania tej inwestycji. Kierownictwo krajowego monopolisty wyciągnęło wnioskie z ubiegłorocznego kryzysu gazowego Polska-Rosja. W trakcie negocjacji strona rosyjska uzależniła podpisanie uzupełniającego polski bilans gazowy kontraktu ze spółką zajmująca się gazem z Azji Środkowej RosUkrEnergo (powiązana kapitałowo z rosyjskim Gazpromem) od zgody na podwyżkę cen w kontrakcie jamalskim z Gazpromem. Postawiony pod ścianą PGNiG musiał zaaprobować ok. 10-proc. podwyżkę ceny surowca importowanego z Rosji. Podpisany wtedy kontrakt z RosUkrEnergo na dostawy 2,3 mld m sześc. surowca rocznie kończy się w 2009 roku.

Kamień węgielny pod budowę największego i najnowocześniejszego w Polsce bloku energetycznego o mocy 833 megawatów dla BOT Elektrowni Bełchatów wmurowano w Rogowcu koło Bełchatowa. Inwestycja ma kosztować prawie 900 mln euro. Na jej sfinansowanie BOT Górnictwo i Energetyka SA zaciągnął 880 mln euro kredytu. Nowy blok ma zastąpić dwie stare instalacje, które zostaną wyłączone. Wykonawcą inwestycji jest Alstom, który wyprodukuje i dostarczy podstawowe instalacje, między innymi kocioł, turbinę, turbogenerator i system kontrolny. Zdaniem Alstomu, zastosowana technologia umożliwi zredukowanie emisji dwutlenku węgla o 10 proc. na wyprodukowaną kWh w stosunku do typowych elektrowni węglowych w tym regionie.

Firma wydobywcza Wildhorse Energy jest zainteresowana nieczynnymi od ponad 30 lat kopalniami uranu w Sudetach. Relikty zimnej wojny, które dostarczały materiał na radzieckie głowice jądrowe, tym razem miałyby przygotowywać paliwo dla elektrowni atomowych. Wildhorse nie otrzymał jeszcze pozwolenia polskiego Ministerstwa Środowiska, niezbędnego do prac poszukiwawczych i wydobywczych, choć – jak zapewniają przedstawiciele tej giełdowej spółki, prace mają rozpocząć się już w czerwcu.

BOT Górnictwo i Energetyka czekają dodatkowe wydatki na zakup praw do emisji rzędu ponad 150 mln euro. Rząd nie podjął decyzji o zaskarżeniu decyzji Komisji Europejskiej o zmniejszeniu Polsce limitu uprawnień do emisji CO2 na lata 2008-2012 z wnioskowanych 284 mln ton do 208,5 mln ton. - Wskutek decyzji KE będzie nam brakowało uprawnień do emisji około 7 mln ton CO2 rocznie. Ograniczenia produkcji nie bierzemy pod uwagę, więc będziemy kupować uprawnienia - mówi Błażej Torański z BOT Górnictwo i Energetyka. - Realnie możemy się starać o limit uprawnień na poziomie 216-218 mln ton rocznie, a ceny uprawnień do emisji CO2 w kontraktach na 2008 rok sięgają obecnie już 22 euro za tonę - mówi Maciej Wiśniewski, prezes zarządu spółki Consus, zajmującej się m.in. handlem uprawnieniami do emisji CO2 na paryskiej giełdzie Powernext.

Resort skarbu rozmawia z Elektrimem o wyjściu z PAK. KGHM pozostaje kandydatem na nowego właściciela elektrowni. Resort skarbu chce unieważnić umowę prywatyzacyjną Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (PAK), zwrócić nakłady Elektrimowi i uczynić KGHM jedynym właścicielem PAK. Koncepcja MSP, która nadal jest badana, to odpowiedź na oczekiwania Elektrimu, który stanowczo odmówił sprzedaży akcji PAK. Zgodził się na rozstanie w drodze unieważnienia umowy prywatyzacyjnej i zwrotu nakładów.

W czerwcu Południowy Koncern Energetyczny wyemituje pierwszą transzę obligacji wartą 140 mln zł. Są już chętni. Południowy Koncern Energetyczny (PKE) w połowie 2006 r. rozpoczął budowę nowego bloku energetycznego w Łagiszy. Prace są zaawansowane w 30 proc. Energia zeń popłynie w grudniu 2008 r. Finansowanie zapewnią obligacje. — W czerwcu ruszy ich sprzedaż — ujawnia Jan Kurp, prezes koncernu. Obligacje są przeznaczone dla inwestorów finansowych, a ich ulokowaniem na rynku zajmuje się konsorcjum banków (Citi, BRE, BPH). PKE wyemituje papiery za 650 mln zł. Według prezesa Kurpa, pierwsza transza (140 mln zł) trafi na rynek pod koniec czerwca, kolejna (130 mln zł) w czwartym kwartale. Zdaniem prezesa Kurpa, jedną z kluczowych kwestii dla przyszłości spółki jest rezygnacja właściciela (czyli de facto skarbu państwa) z pobierania dywidendy. Zyski mają pójść na inwestycje. Za ubiegły rok wynik netto koncernu wyniósł 258,3 mln zł.

500 mln zł będzie kosztować pierwszy etap rozbudowy Podziemnego Magazynu Gazu w Wierzchowicach. Pojemność magazynowa ma zostać zwiększona z obecnych 500 mln m3 do 1,2 mld m3. Budowa ma się rozpocząć na przełomie 2007 i 2008 roku, a przekazanie magazynu do użytkowania w roku 2011. Po rozbudowie magazyn pokryje 10 proc. rocznego zapotrzebowania gazu dla Polski. Docelowo magazyn Wierzchowice ma osiągnąć pojemność 3,6 mld m. sześc. Według wiceprezesa zarządu PGNiG Stanisława Niedbalca, ta część rozbudowy pochłonie kolejne 200-300 mln zł.

Południowy Koncern Energetyczny SA wybuduje do 2020 roku kilka nowych bloków o mocy 2260 MW. Zastąpią one wycofywane najstarsze i nieekologiczne jednostki spółki. Obecnie PKE negocjuje z potencjalnymi partnerami wspólną budowę jednostek w elektrowniach Halemba i Blachownia. Decyzje lokalizacyjne kolejnych nowych bloków powinny zapaść wkrótce. Aby zachować 14 proc. udział w krajowym rynku energii, PKE zakłada utrzymanie mocy wytwórczych na dotychczasowym poziomie około 5000 MW, jednak wyeksploatowane jednostki będą zastępowane nowymi blokami energetycznymi na paliwo węglowe, spalane w kotłach fluidalnych. Do 2020 w firmie zostanie oddane do użytku kilka nowych bloków o łącznej mocy 2260 MW. W efekcie – co prawda - PKE nie zwiększy potencjału produkcyjnego, jednak radykalnie poprawi się jego sprawność i efektywność.

Trwają próby sprzedaży tzw. hydrokompleksu - niedokończonej instalacji znajdującej się na terenie zbankrutowanej Rafinerii Glimar. Spółka pracownicza nie ma pieniędzy na majątek rafinerii. Z powodu braku chętnych do nabycia majątku za 326 mln zł rada wierzycieli obniżyła cenę do 180 mln zł.

W projekcie ustawy o akcyzie Ministerstwo Finansów proponuje wprowadzenie od 2008 roku stawki 695 zł akcyzy za tonę metanu używanego do napędu pojazdów (CNG). Obecnie akcyzy na metan nie ma. Po zmianie cena metra sześciennego gazu znacznie wzrośnie nawet do 2,50 zł. - Przy takiej cenie metan okaże się droższy od ropy, bo silnik spala go więcej niż oleju napędowego.Teraz, korzystając z metanu, oszczędzamy 20 proc., ale po wprowadzeniu akcyzy, oszczędności się skończą - twierdzi Marek Filip, wiceprezes MPK Rzeszów, używajacego 32 autobusów na metan.

Średnio po blisko 60 tys. zł odprawy dostana pracownicy BOT Górnictwo i Energetyka (BOT GiE), którzy zdecydują się odejść z firmy. Program dobrowolnych odejść potrwa od czerwca do końca roku. W firmie ocenia się, że z tej możliwości skorzysta ponad stu pracowników - głównie z administracji. Kiedy przed dwoma laty realizowany był podobny program, z firmy odeszło 1,7 tys. pracowników. Odprawy dla nich (też po blisko 60 tys. zł) kosztowały ją ok. 100 mln zł.

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpatrzył odwołanie E.ON Ruhrgas Polska od decyzji URE w sprawie odebrania tej firmie koncesji na handel gazem ziemnym. E.ON Ruhrgas Polska w 2003 r. dostała dziesięcioletnią koncesję na handel gazem ziemnym z zagranicą. W 2006 roku Urząd Regulacji Energetyki odebrał ją jednak firmie motywując to tym, że nie wykonywala ona dzialalnosci koncesyjnej. Firma odwołała się od decyzji URE dowodząc, że część działalności koncesjonowanej stanowią czynności przygotowawcze do rozpoczęcia handlu gazem. Jednak Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podtrzymał opinię URE, który twierdził, że nie można uznać za działalność koncesjonowaną prowadzenia rozmów z potencjalnymi klientami.

PKE zlecił Instalowi Kraków zaprojektowanie i wykonanie sieci sprężonego powietrza. W ramach tego kontraktu krakowska firma zaprojektuje i wykona między innymi sprężarkownie i układy pomocnicze na potrzeby bloku energetycznego w Elektrowni Lagisza.Prace mają zostać zakończone do marca 2009 r, a PKE wyda na ten cel 18,5 mln zł netto.

ECO kupi firmę z Jelcza - Laskowic Energetyka Cieplna Opolszczyzny zostanie właścicielem Przedsiębiorstwa Usług Ciepłowniczych w Jelczu - Laskowicach (województwo dolnośląskie). Podczas przetargu oferta spółki okazała się najkorzystniejsza, zatem w ciągu najbliższych tygodni Wojewoda Dolnośląski oraz Prezes ECO S.A. podpiszą umowę sprzedaży w/w firmy. Przedsiębiorstwo w Jelczu - Laskowicach produkuje i dystrybuuje ciepło na potrzeby mieszkańców i przedsiębiorstw w tym mieście. Na jego kupno, rozwój oraz modernizacje nasza spółka zamierza przeznaczyć co najmniej 7 mln zł. Obecnie ECO świadczy usługi na terenie 40 gmin w siedmiu województwach.

Zakończono testy spalania biomasy w należącej do Grupy CEZ elektrociepłowni ELCHO. Prawdopodobnie w październiku chorzowska EC zacznie produkcję energii z biomasy. W ramach tzw. prób sprawdzających spalono 600 ton biomasy w postaci wiórów drewnianych, brykietu i zrębków. „Wykonaliśmy pomiary do certyfikacji, które konieczne są do udzielenia licencji. Sprawdziliśmy drożność tras transportowych, sit, kruszarek, pojemników węgla, a przede wszystkim samo spalanie biomasy w kotle” - powiedział Jan Mikulka, dyrektor ds. strategii spółki elektrociepłowni ELCHO. „Czekają nas jeszcze drobne zmiany na składowisku biomasy, kupimy także technologie do jej sortowania. Rocznie elektrociepłownia ELCHO może wyprodukować nawet 150 GWh energii elektrycznej z biomasy.

Politechnika Warszawska we współpracy z Uniwersytetem w Sztokholmie oraz bułgarskimi specjalistami z Ośrodka Szkoleń i Podnoszenia Kwalifikacji w Kozłoduju zamierza rozpocząć kształcenie na kierunku energetyka atomowa. Powstająca na Politechnice Warszawskiej dzięki współpracy z Uniwersytetem w Sztokholmie specjalizacja energetyka jądrowa ma co roku kształcić około dziesięciu specjalistów, którzy za kilkanaście lat będą stanowić trzon kadry uruchamiającej pierwszą polską elektrownię atomową.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zamierza za trzy miesiące ubiegać się o licencję na poszukiwanie złóż gazu w Libii. Wiceprezes PGNiG Stanisław Niedbalec ujawnił podczas NWZA spółki, że przetarg na licencję odbędzie się jesienią, a do tego czas firma będzie miała swojego przedstawiciela w Libii. Organizatorem przetargu jest libijska spółka paliwowa National Oil Corp., która zamierza w ciągu najbliższych kilku miesięcy sprzedać prawa do eksploracji 20 pól gazowych.

Uniejów, Poddębice, Skierniewice i Radomsko oraz Urząd Marszałkowski w Łodzi planują zawiązanie spółki z austriacką firmą, wykonującą otwory wiertnicze do celów geotermalnych. Austriacy mają dać park maszynowy i potencjał naukowy, a samorządy tereny obfitujące w źródła geotermalne. Obecnie trwa uzgadnianie wstępnego projektu umowy pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi udziałem w przedsięwzięciu. Według wicemarszałka Stanisława Olasa dzięki porozumieniu będzie można skuteczniej ubiegać się o środki z UE. Niewykluczone, że do projektu Termy Łódzkie dołączy Łódź, by wykorzystać źródła energii geotermalnej pod terenami Politechniki Łódzkiej.

Vattenfall liczy na zakup PAK, a jeśli mu się nie uda, ma w planach budowę od podstaw własnych 1,5-2 tys. MW. Kiedy szwedzki koncern energetyczny Vattenfall rozpoczynał inwestycje w Polsce, inaczej wyobrażał sobie przyszłość. Liczył na przejęcia polskich firm, ale rząd prywatyzację zastąpił konsolidacją.

Firmy gazowe, które planują budowę magazynów gazu, nie mają co liczyć na możliwość skorzystania z unijnych funduszy w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ) na lata 2007-2013. Całą pulę przeznaczono dla państwowych firm: giełdowego Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) oraz Gaz Systemu, operatora gazociągów. Prywatne firm składały aplikacje do udziału w POIiŚ, ale bez skutku.

Sibirskaja Ugolnaja Eniergieticzeskaja Kompania (SUEK), która wydobywa około 90 mln ton węgla rocznie, czyli tyle, co wszystkie polskie kopalnie, przymierza się do otwarcia przedstawicielstwa w Polsce. To byłaby pierwsza europejska ekspozytura największego prywatnego producenta węgla w Rosji. Misja na razie jest tajna. Wpisuje się jednak w strategię SUEK, którego władze w 2005 r., na międzynarodowej konferencji w Paryżu poświęconej branży górniczej, zapowiadały ponadgraniczną ekspansję. Zdaniem ekspertów, pojawienie się w naszym kraju kluczowego rosyjskiego gracza może oznaczać jedno — wzrost importu węgla ze Wschodu. Rosjanie już realizują plan ekspansji zagranicznej. W ubiegłym roku wydobycie SUEK wzrosło o blisko 5,6 mln ton — do 90 mln ton. Eksport był większy o 6 mln ton, sięgając 24 mln ton. Rosjanie wydobywają węgiel dobrej jakości, o niskim poziomie zasiarczenia, na który w ostatnich latach rośnie popyt. Kupują go również polskie elektrownie, m.in. Kozienice oraz elektrociepłownie na północy kraju.

Do drugiej tury przetargu na wyłonienie wykonawcy inwestycji budowy kopalni Lubiatów-Międzychód-Grotów (LMG) przeszły dwa konsorcja międzynarodowe: Control Process (Polska) z Maverick Engineering Inc. (USA) oraz PBG (Polska) z ThermoDesign (Kanada) i Technip KTI (Włochy). Rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić jesienią tego roku. W połowie lipca uczestniczące w nim firmy mają złożyć oferty wstępne, później rozpoczną się negocjacje. Wykonawca będzie miał dwa lata na ukończenie inwestycji. Budowa kopalni Lubiatów-Międzychód-Grotów (LMG) jest największą inwestycją w segmencie wydobycia, jaką obecnie realizuje PGNiG oraz jedną z największych w historii firmy. Złoża nadające się do eksploatacji zostały ocenione na ok. 7,38 mld m sześc. gazu i ok. 8,09 mln ton ropy naftowej.




 



Reklama:

Komfortowe apartamenty
"business class"
w centrum Krakowa.
www.fineapartment.pl




PRACA   PRENUMERATA   REKLAMA   WSPÓŁPRACA   ARCHIWUM

Copyright (C) Gigawat Energia 2002
projekt strony i wykonanie: NSS Integrator